Koniec wakacji natchnął mnie nowym pomysłem i w trzy sekundy byłam w pasmanterii po suwaki :P Wymyśliłam mianowicie, choć pewnie to żadna rewelacja i nowość, że zrobię szydełkowe piórniki w formie saszetek. Powstały trzy. Trochę się nie wyrobiłam na początek roku, ale jeszcze nie jest tak źle :)
Fioletowy z turkusowo-zielonym suwakiem i rybką.
Neonowy czerwony z chabrowym suwakiem i wąsami.
Morski z neonowym suwakiem i ważką.
Udanego weekendu kochani!
świetnie wyszły! mi ajbardziej podoba sie ten z wazka <3
OdpowiedzUsuńNo, powiem szczerze, że zadowolona jestem z efektu :) Najbardziej bałam się ręcznego wszywania suwaków, ale nie taki diabeł straszny :)
Usuń