Ostatnio miałam ogromną fazę na szycie z filcu. No dobra, to pewnie już z miesiąc temu było :) W każdym razie dorwałam filc w cudnych kolorach, dość sztywny i dający się ładnie pociąć. Na dodatek okazało się, że się świetnie szyje i wyszywa. Powstało sporo rzeczy, między innymi dzisiejsze opaski dla dziewczynek:
Szyjąc je, miałam jeszcze jedną fazę - cekiny! Wszystko (no prawie wszystko), co wtedy powstało, ma cekiny, o czym niedługo się przekonacie :)
A teraz do rzeczy. Opaska miętowa.
Opaska różowa.
I fioletowa.
Przyjemnego dnia!
Ale super ile kolorów !
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuń