Któregoś dnia zaświtała mi myśl i jak to z takimi myślami bywa, musiałam od razu ją uskutecznić. W ten sposób powstały dzisiejsze kolczyki. Bardzo zimowe, malowane i pokryte grubo brokatem (niestety oczywiście na zdjęciach tego nie widać). Tak się rozpędziłam, że, co się u mnie rzadko zdarza, wyszła z tego mała seria, bo każdy wzór zrobiłam w dwóch kompletach.
Bałwanki. U góry szklane granatowe perły.
I choinki ze szklanymi kryształkami u góry.
Przyjemnego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))