Syn mój ostatnio wybierał się na urodziny do koleżanki z klasy. Postanowiłam więc do "kupnego" prezentu dorzucić jeszcze coś od siebie. Powstała lekko romantyczna karteczka, delikatna i dziewczęca.
Dopiero po urodzinach okazało się, że koleżanka jest ze stycznia, ale 2008. Mam jednak nadzieję, że mimo tego małego faux-pas, karteczka się podobała :)
Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))