Co prawda już po Wielkanocy, ale mnie zostały jeszcze szydełkowe jajka w rozmiarze XL do pokazania. Wszystkie są białe, niemalowane, za to w kolorowych "koszulkach".
W musztardowej.
W fioletowej.
W zielonej.
I dwa takie same, jedno zielone, a drugie żółte.
A jeszcze się gdzieś zaplątało beżowe :)
Mam nadzieję, że miło spędziliście święta :)
Pozdrawiam!
Śliczności :-) Cudne koszulki zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.