Dzisiejszy poranek przywitał nas mrozem, dość zaskakującym jak na tę porę roku. Na szczęście pogoda wynagradza ten chłód pięknym słońcem. Ale ręce marzną... Będzie znów o mitenkach!
Żółciutkie, proste, ozdobione kwiatkami.
I szare, bez ozdób, za to ciekawym wzorem z przeplatanych słupków.
Obie pary wykonałam z mojej ulubionej tureckiej włóczki Madame Tricot Elysee. To stuprocentowy akryl, ale jest bardzo miękka i miła w dotyku, a do tego dość gruba. Moim zdaniem zdecydowanie lepsza niż polski Kotek.
Miłego dnia!
świetne te ocieplacze
OdpowiedzUsuńświetne te ocieplacze
OdpowiedzUsuń