Skoro ostatnio ocieplałam włóczką telefony i poduszkę, przyszedł czas na ludzkie szyje :) Dawno nie powstała żadna chusta, ta czekała chyba ze dwa sezony na dokończenie i wreszcie się udało.
Chusta jest ogromna. Wykonana z włóczki tzw. dziecięcej (mięciutki i gładki akryl). Ma ładny odcień brązu - jaśniejsza niż na zdjęciach, takie mocne kakao :)
Ozdobiona tylko trzema chwostami.
Udanej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))