Pokolorowane

Dzisiaj będą dwie kartki na dwie różne okazje. Ale łączy je jedno - duży pokolorowany stempel. Powstały jeszcze przed zlotem na jeden z konkursów, ale przecież w końcu na zlot nie dotarłam :) W każdym razie tak mi jakoś wpadło do głowy, bo sam odbity stempel wydał mi się nudny. Pokolorowałam je kredkami akwarelowymi, ale bez użycia wody. Po prostu lepiej się łączą ich kolory, bo są bardziej miękkie od zwykłych kredek.

Pierwsza kartka - z okazji ślubu.

Druga - na dowolną okazję :)

Na obu wykorzystałam te same stemple - róże i motyle, ale nałożony kolor i otoczenie innych papierów sprawiają, że wyglądają zupełnie inaczej. 

Miłego dnia!

Lustereczko powiedz przecie...

Pozostając w temacie filcu i cekinów pokażę Wam coś, czego jeszcze nie było. W sumie nic nadzwyczajnego, ale jest oryginalnie chyba :) Zamykane lusterka z ozdobionymi wieczkami. Trochę na styl ludowy, ale w połączeniu z glamowym błyskiem cekinków.

W kolorze różowym.

I czerwono-żółte.

A takie są te lusterka wewnątrz.

Miłego dnia!

Jeszcze o morzu (52 tygodnie)

To ja jeszcze dzisiaj o morzu, bo wróciliśmy w czwartek, więc właściwie większość tego tygodnia też była z nim związana :)

Ot, taki kolaż widoczków z Gdańska.

Jak tam u Was? Znosicie jakoś upały?

Miłej niedzieli!

Rybki

Wróciliśmy znad morza. Posty do Was płynęły z automatu, ale cały czas tu byłam myślami. Pozostając w temacie morskim, dzisiaj pokażę Wam mój nowy wzór na filcowe broszki. Rybki!

Oczywiście nie zabrakło cekinów, ale w tym wypadku nadają się idealnie do imitowania rybich łusek.

Rybka szara.

Rybka miętowa.

Pomarańczowa (trochę jak błazenek, nie?).

I zielona.

Przyjemnego piątku! Ja idę nadrabiać kolejne zaległości :)

Korale

Bardzo dawno nie powstawały u mnie korale. Zwłaszcza te z filcowanych kulek. Jakiś czas temu "zmusiłam się" jednak do ich zrobienia, szczególnie, że kulki czekały już baaardzo długo. Tym sposobem powstały trzy "sznury".

Pierwszy pastelowy. Z kulek z merynosa australijskiego i szklanych pereł. Całość na lince jubilerskiej, wiązane satynową tasiemką.

Drugie też pastelowe, ale nieco żywsze. I też z merynosów australijskich. Z dodatkiem plastikowych różowych koralików. Zawieszone na naszyjniku z tasiemki i sznurków.

Trzecie zaś są zupełnie inne kolorystycznie. Kulki zrobione są z wełny zwykłych owiec. Dodatkiem są przezroczyste akrylowe koraliki. Te korale też są na naszyjniku ze sznurków i tasiemki.

Miłego dnia!

Pięć sów

Pięć SÓW, nie pięć stów :) Dzisiaj będą filcowe sowy na broszkach. Wykonane w tym samym czasie szału na filc i cekiny, co pokazywane w ostatnią środę opaski. Zwane też sowami w wersji glam :)

Cytrynowa.

Groszkowa.

Wrzosowa.

Niebieska.

I różowa.

Wiadomo, sówki już nie pierwszy raz się u mnie pojawiają, ale tym razem poddałam je pewnemu liftingowi. Są nieco bardziej wypasione - mają przyszywane cekiny i ruchome oczka :)

Miłego dnia!

Morze, nasze morze (52 tygodnie)

Siedzimy nad morzem. Naszym polskim :) I mamy całkiem dobrą pogodę!

A do Was posty lecą automatycznie (ale cały czas myślami jestem tutaj).

Album na komunię

Dzisiaj dla odmiany od kolorowego filcu, będzie biało i delikatnie. A mianowicie, pokażę Wam album ze zdjęciami z pierwszej Komunii Świętej pewnej Zuzi.

Album w tradycyjnym już formacie 15x20, składający się w sumie z dziecięciu kart.

Biel przełamałam paskiem niebieskiego papieru. Po pierwsze dlatego, że owa Zuzia lubi niebieski, a po drugie - dzięki tym różyczkom jest bardziej dziewczęco :)

I parę zdjęć wnętrza:

Cały album powstał na bazie papierów z kolekcji Special Moments Studio 75

I jak widać cały album jest miejscami ozdobiony washi tape z koronką :)

Do albumu powstał jeszcze folder cd.

A to jego prosty środek.

Udanego piątku!