Ojjj dawno nie było u mnie nic filcowanego, ani na sucho, ani na mokro. Dlatego dzisiaj będą aż trzy broszki :)
Różowy kwiat.
I pomarańczowo-czerwony kwiat :)
Trzecia broszka, to wariacja na temat filcowanych kulek. Mnie jednak najbardziej przypomina jakiegoś robaczka, gąsienicę :))
A na blogu Uli rozpoczyna się kolejne wyzwanie fotograficzne. Jeszcze nie miałam okazji wzięcia udziału w tej siedmiodniowej wersji - a to już trzecia edycja! Tematy na najbliższe siedem dni:
I moja interpretacja tematu nr 1:
Trzy rzeczy to w dzisiejszym dniu trzy prezenty. A dla kogo? A, no dla mojego Synka - dziś kończy pięć lat! Niesamowite, jak ten czas leci...
Udanego poniedziałku!!
Wszystkiego najlepszego dla Synka! :) Ciekawe co jest w tych pudełkach... ;) Ja tez biorę udział w wyzwaniu foto. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Synka! Trzy prezenty! Oj, to szczęściarz z Niego!
OdpowiedzUsuńto od konca :) usmiechu i radosci dla synka :) broszki wspaniałe :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSto lat dla małego mężczyzny!:) Hoho sporo prezentów:) i bardzo fajny papier zapakowane:))
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia dla synka. Piękne papiery na prezenty, aż żal rozpakowywać.
OdpowiedzUsuńSynkowi wszystkiego najlepszego.. i powodzenia w wyzwaniu..
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin Synka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za życzenia - przekazałam je jubilatowi :)
OdpowiedzUsuńa co do papierów - kupiłam ich kiedyś sporo na wyprzedaży w jednym z marketów i dopiero teraz zaczynają mi się kończyć :))
Gratulacje dla synka z okazji kolejnych urodzin:) pewnie bedzie bardzo szczesliwy odpakowywujac te paczuszki:)
OdpowiedzUsuń