Natolin's Handmade

czwartek, 30 września 2010

ZŁAP LICZNIK



Ogłaszam szybką zabawę blogową!!

Komu uda się złapać liczbę 9000 na czarnym liczniku u dołu strony?

Złap licznik, zrób zrzut ekranu i wyślij mi go na maila natolinek@wp.pl !!!!

Osoba, której ta trudna sztuka się uda, otrzyma ode mnie drobny upominek!!

ZAPRASZAM!!!

(mam nadzieję, że znajdą się chętni...)

Czasomierz II


Na ostatni dzień września zaprezentuję Wam zegar. Zrobiony ponad miesiąc temu dla mojej siostry na imieniny. Dziewczyna młoda i lubi róż stąd taki lekki wygląd zegara i sporo różu właśnie.

Wzór z papieru ryżowego (ten sam, co na ROMANTYCZNYM PUZDERKU - nawet mogłyby stanowić komplet), trochę przetarć i cukierkowo-pudrowe cieniowania.




Przyjemnego dnia Wam życzę i dziękuję, jak zawsze, za wszystkie odwiedziny i pozostawione komentarze :))

środa, 29 września 2010

Serdeczne życzenia


I kolejna karteczka


Na kolejne wyzwanie kartkowe Scrapujących Polek.


Wyzwanie aktualne, z tego tygodnia :)


Wymogi:

- kartka ma mieć dodatkowe zastosowanie - schowek na czekoladę, pieniążki czy co tam kto jeszcze chce.


Moja nie jest odkrywcza, ale zawsze chciałam zrobić kartkę-kieszonkę według kursu z akademii scrap.com.pl


Materiały jak zwykle: scrap.com.pl i ILS.


Miłego dnia!!!

wtorek, 28 września 2010

Pomyślności


Jak w tytule :)


Karteczka na cowtorkowe wyzwanie Scrapujących Polek.


Wymogi:
- co najmniej 10 guzioli
- ozdobiony środek



Materiały ze scrap.com.pl i ILS.


Miłego dnia!
I jak najmniej deszczu!!

niedziela, 26 września 2010

Motyl


Jej, ale dawno nic nie pisałam... Dziwnie tak, ale brakuje mi czasu i sił też, na cokolwiek... A przez to i weny/chęci do tworzenia również :( Dobrze, że w fotograficznych zapasach mam jeszcze trochę rzeczy, których nie prezentowałam.

Jak na przykład ta szkatułka:



Ma "materiałowe" wieczko, które podpatrzyłam kiedyś tutaj.




Taka skromna i delikatna jest. Dlatego nie ma dużo do pisania o niej.

A na moim blogu fotograficznym:




Zapraszam serdecznie :))

No i udanego tygodnia Wam życzę!!

wtorek, 21 września 2010

Wyzwaniowo


Haha już drugi raz obiecałam, że napiszę jeszcze jednego posta w ciągu tego samego dnia i co? Znowu nawaliłam :) Post ten więc piszę dzisiaj. Uwaga! Będzie dłuuugi :))

Mam Wam do pokazania parę moich scrapwytworów, które powstały na wyzwania u Scrapujących Polek.

Kartka na wtorkowe wyzwanie kartkowe (kartki#22, 7-13 września). Wytyczne:

-samodzielnie zrobione kwiatki, co najmniej jeden

-minimum 1 guzik

-minimum 2 rodz dziurkaczy i/lub nożyczki ozdobne

Paleta barwna:

-róż

-ecru

-szary

-czarny


Moja interpretacja:




Bransoletka na czwartkowe wyzwanie mixedmediowe (mixedmedia#17, 2-8 września). Ooooj, tu było sporo wytycznych:

  • - dwa rodzaje papieru
    - materiał oraz kilka wstążeczek
    - koraliki
    - guzik(i)
    - złom metalowy - min. 3 sztuki (np. zegarki, śrubki, sprężynki itp.)
    - min. trzy media (tusz, farba, embossing itp.)




    Kolejne wyzwanie, to atciakowa środa, w dodatku w tygodniu monochromatycznym - kolor niebieski (atc#32, 15-21 września). Temat: "Skrzydła".

    Ja wykorzystałam tutaj fragment tekstu mojej ukochanej słoweńskiej Siddharty, w tłumaczeniu:

    moim snem będą rozerwane skrzydła
    i wolność umrze

    A z rozerwanych skrzydeł lecą pióra...



    Tu oryginał piosenki:



    I ostatnia rzecz. Kolejna kartka wtorkowa, też w tygodniu monochromatycznym wykonana (kartki#23, 14-20 września). Mało wytycznych tym razem:

    - oczywiście kolor niebieski
    - oraz przeszycia, najlepiej duużo przeszyć (ręczne, maszynowe, rysowane itd.)





    Ufff, to już chyba wsio :)

    Dobrej nocy i przyjemnej środy!!

    [materiały ILS i scrap.com.pl]

    poniedziałek, 20 września 2010

    Najzwyklejsze


    A dzisiaj takie najzwyklejsze kolczyki i znane Wam już filcowe kwiatki. Nic specjalnego, ale porządek musi być :))

    W kolorze starego złota, u góry szklane perły.


    Czerwony filcowy komplet - zrobiony na prezent.


    Słonecznik :))


    Kwiatowe w fioletach, u góry kryształki.



    Miłego dnia!
    (może jeszcze jeden post się dzisiaj pojawi?)

    sobota, 18 września 2010

    Ręko:dzielnica


    Już jutro Natolinkowo Rękodzieło po raz kolejny wystąpi gościnnie na warszawskiej Pradze! Hendmejdowy kiermasz odbędzie się jak zwykle w Śnie Pszczoły. Wstęp od godziny 14. ZAPRASZAM!




    więcej info tutaj: fejsbuk


    Dobrej nocy i przyjemnej niedzieli życzę!

    piątek, 17 września 2010

    Czasomierz I


    No i w końcu nie napisałam wczoraj drugiego posta, ale jakoś nie miałam weny. Na pisanie pracy zaliczeniowej też nie miałam i przez kilka godzin wymodziłam tylko pół strony. A wieczorem chciałam pofilcować na mokro (bo kupiłam wreszcie zapas folii bąbelkowej) - wzięłam się za duży (ogromny!) format :) Szal chciałam zrobić ażurowy, ale nie zdążyłam dokończyć. Dzisiaj spróbowałam, ale niestety chyba to jeszcze nie ten stopień wtajemniczenia, bo nie wszystko się wczoraj sfilcowało razem :( Oczywiście w wolnej chwili go dofilcuję, a resztę może pozszywam?

    O, czyli wczoraj dzień mniej udany. Dlatego pokażę Wam jeden z owoców bardziej udanej sesji twórczej. Dzisiaj będzie to zegar lub jak kto woli czasomierz :))


    Płyta MDF pomalowana i pokryta papierem ryżowym w napisy oraz wzorem z serwetki (róże).




    Nooo, to miłego dnia! I może bardziej twórczego? :))

    czwartek, 16 września 2010

    Chwalipięta


    No się pochwalę. Wcale nic nie wygrałam w żadnym candy :( jak zwykle (choć z tego, co obserwuję, to są osoby, które wygrywają w dwóch losowaniach naraz - przyznam bez bicia, że im zazdroszczę :P). Nigdy nic nie wygrywam (nooo dobra, raz mi się udało przez przypadek, bo główna wylosowana nie podała adresu), dlatego sama sobie zrobiłam przyjemność :D Zakupiłam u Cynki dwie przewspaniałe broszki. Kto Cynkę zna, to wie, że szamot i niesamowite teksty to jej znak rozpoznawczy :)) No i mam i ja coś z Cynkowego Poletka. A jeszcze to wszystko było tak uroczo zapakowane, że padłam z wrażenia:


    A jeszcze to wszystko w pudełeczku było :)

    Oto owe dwie broszki:


    Szamotowa z lawendą i druga z babką czyli tzw. autoreklama (może mi się przyda :P).


    To tyle na teraz. Pewnie pojawię się tutaj z jeszcze jednym postem dzisiaj (to taka wymówka od pisania zaległych prac hehe). Póki co, miłego dnia Wam życzę!!

    środa, 15 września 2010

    Decoupage na koniec lata


    No tak, na koniec lata. A dlaczego? Tak sobie wymyśliłam, bo jedne mają żywe, wiosenne wręcz kolory, a drugie są w tonacji jesiennej raczej :) A mówię o kolejnej porcji dekupażowych kolczyków:

    Różane serca, u góry turkus.


    W beżach, u góry szkło weneckie - takie jesienne właśnie.


    Różane koła, u góry szkło crackle.


    Pastelowe, u góry szklane kwiatuszki.


    Misz-maszowe, u góry cieniowane szkło crackle.

    Jedne będą w deszczowe dni przypominać upalne lato, a drugie idealnie się skomponują z jesiennym swetrem i aurą.

    Myślicie, że przyjdzie Złota Polska Jesień w tym roku? Pozdrawiam Was cieplutko w ten ponury dzień!!

    Aha! I zajrzyjcie na mojego BLOGA ZE ZDJĘCIAMI - znów zamęczam fotografiami z pięknej Lublany i wspominam z rozrzewnieniem wspaniałe dwa tygodnie :))

    niedziela, 12 września 2010

    Wymiana ATC


    Ostatnio wzięłam udział w kolejnej wymianie ATC u Scrapujących Polek zatytuowanej "Marylin Monroe". Jak tylko zobaczyłam temat, od razu wpadłam na pomysł. Wykorzystałam zdjęcie, jak mi się wydawało, oryginalne - bo małej Marylin. No i miałam rację, bo nikt takiego nie wziął :D
    W każdym razie ATC wyglądały tak:




    Wydaje mi się, że moje ATC pozostawia wiele do życzenia, choć mi się podoba. Ale jak zobaczyłam ATC od mojej pary, to się zachwyciłam maksymalnie. Moja para, czyli Ankan (należy do DT Scrapujących Polek), już stała się moim ateciakowym guru :)) Sami zobaczcie:




    Drugie ATC dostałam jako GRATIS (Ankan wykonała je na jedno z wyzwań ATC "Litery i słowa").

    Miłej niedzieli!!!

    sobota, 11 września 2010

    Coś dla siebie ;)


    A nawet kilka cosiów :)) Zrobiłam je dla siebie z okazji imienin. Kupiłam sobie wtedy na prezent trochę półfabrykatów i większość z nich wykorzystałam do swojej biżuterii :)) Trochę egoizmu nie zaszkodzi. No to chwalę się:

    Bransoletka z pandorkami (pandorki kupiłam wcześniej), gruby skórzany rzemień i srebro


    Kolczyki z porcelanowymi matrioszkami i fasetowanym onyksem.


    Gotowe zdobione koła a la decoupage :) i ukochane kryształki.


    No i wielkie korale, z kulek filcowych oraz ogromnych kul porcelanowych. Całość na sznurku związanym z "babciną" koronką ;)





    No to koniec chwalenia się.

    Miłego weekendu!!!
    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...