1. Ten tydzień trochę zawaliłam, jeśli chodzi o publikowanie postów na blogu czy na fejsie. Ale zmusiłam wenę, by przyszła i wzięłam się do pracy. W końcu w czerwcu też są ważne okazje :)
2. W szkole był występ. Trochę zaległy na Dzień Matki, trochę na zapas na Dzień Ojca, trochę podsumowujący rok szkolny. Było miło.
3. Jakiś czas temu powróciłam do wysyłania kartek za granicę. Porzuciłam Postcrossing po podwyżce cen znaczków pocztowych. Ale stęskniłam się. W efekcie w ciągu może dwóch tygodni przyszło do mnie aż siedem nowych kartek! W tym ta, idealna dla miłośników parowozów.
4. A w sobotę był Dzień Ursynowa. Taki odpust, połączony z koncertami i piknikiem rodzinnym. W tym roku dużo było fajnych stoisk. Na zdjęciu lufa działa, którą celował we mnie mój syn :) A, no i mam autograf od Macieja Mazura - zapalonego Ursynowianina, a nie tylko dziennikarza TVN. Chodził do tej samej szkoły, co ja kiedyś i moje dziecko teraz :)
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.