Ten tydzień był naprawdę wiosenny, a nawet letni. Ja już nie wytrzymałam i nie oglądając się na innych, którzy jeszcze w kozakach chodzą, śmigałam w sandałkach :)
Tylko ta sobota niestety nam przypomniała, że to jeszcze nie czerwiec :) Poza tym, mimo, że tydzień dość skrócony był, to u mnie się sporo działo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))