To już ostatnie pisanki, jakie zrobiłam w tym roku. Nie było ich dużo, bo szkoda, żeby leżały do przyszłego roku. Ta para ma tasiemki do zawieszenia.
Pisanki są oczywiście styropianowe, zdobione dekupażem i chlapane farbą.
Wzór kwiatowy, czyli taki, jaki lubię najbardziej!
Przyjemnego piątku i weekendu!
Pisanki są śliczne i szkoda, że już ostatnie przed tymi świętami, bo nie mogę od nich oderwać oczu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń