A nawet kilka cosiów :)) Zrobiłam je dla siebie z okazji imienin. Kupiłam sobie wtedy na prezent trochę półfabrykatów i większość z nich wykorzystałam do swojej biżuterii :)) Trochę egoizmu nie zaszkodzi. No to chwalę się:
Bransoletka z pandorkami (pandorki kupiłam wcześniej), gruby skórzany rzemień i srebro
Kolczyki z porcelanowymi matrioszkami i fasetowanym onyksem.
Gotowe zdobione koła a la decoupage :) i ukochane kryształki.
No i wielkie korale, z kulek filcowych oraz ogromnych kul porcelanowych. Całość na sznurku związanym z "babciną" koronką ;)
No to koniec chwalenia się.
Miłego weekendu!!!
Podobają mi się Twoje pracy, utrzymane sa w folkowym klimacie, który uwielbiam(oczywiście w umiarze)
OdpowiedzUsuńjest się czym chwalić, bo biżu śliczne :) a z okazji imienin wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję, dziękuję, strasznie mi miło, że się moim czytelniczkom podobają moje prace :)))
OdpowiedzUsuńKiciulko - dziękuję za życzenia, choć imieniny miałam już dawno :P 27 lipca :))