Dzisiaj już piąty dzień wyzwania, o temacie "coś pięknego". Piękne mogą być różne rzeczy, piękno można różnie definiować, każdego może zachwycać coś zupełnie innego. No, a poza tym wiadomo, des goûts et des couleurs n'est discuté pas (tak się to pisze? :P). Mnie zachwyciły ostatnio krople deszczu i kolor moich balkonowych pelargonii.
Czy ja kiedyś wspomniałam, że uwielbiam fotografować kwiaty? Na blogu fotograficznym wrzuciłam parę zaległych kwitnących zdjęć: Majowe.
Aha, no i mam dla Was kalendarz na pulpit, chociaż już od tygodnia mamy czerwiec :) Oczywiście kwiatowy - z irysem.
Miłego dnia!
Przepiękne zdjęcia! I dziękuję za kalendarz, przyda się bardzo, a do tego umili mi czas w pracy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Cudowne zdjęcia! Zwłaszcza to pierwsze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwiat, zawsze to będę podkreślać ;)
OdpowiedzUsuńPiekne.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia !
OdpowiedzUsuń