Oto i trzeci dzień wyzwania. Tematem jest ulubiona książka, a ja książek ulubionych mam co najmniej kilka. Dlatego wybrałam książkę z dzieciństwa :) Jest jedną z niewielu, które z dzieciństwa mi zostały. Była (i jest) moją najukochańszą książką. Jak byłam mała kochałam konie, jeździłam konno i w ogóle wszystko się kręciło wokół tych pięknych stworzeń. Z tą książką wiąże się jeszcze inna historia. Mianowicie była to pierwsza książka, jaką kupiłam samodzielnie i za własne pieniążki (byłam w przedszkolu :P).
Jest to też jedyna książka, do której co jakiś czas wracam, by przypomnieć sobie ulubioną opowieść. I tak sobie myślę, że to z niej właśnie wyszło parę moich pasji - przede wszystkim rysunek/malarstwo (tak, kiedyś malowałam i to dużo, może do tego powrócę...) i historia II Wojny Światowej (bo jest tu taki wątek). Co nieco o książce możecie przeczytać też TUTAJ - to ja dodałam ją do bazy :) A TUTAJ możecie zobaczyć, jakie książki lubię najbardziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))