Postanowiłam, że będę kontynuować mój fotograficzny projekt. Bardzo się już przyzwyczaiłam do podsumowywania każdego tygodnia zdjęciami. W 2013 roku projekt nazywał się "52 tygodnie" (całość można zobaczyć TUTAJ), w 2014 - "Tydzień w kadrze" (całość TUTAJ), a teraz zmieniam nazwę na "W kadr zebrane".
Mijający tydzień był taki trochę dziwny, bo wiadomo, na przełomie lat. No i co, Sylwester, Nowy Rok, podsumowania, fajerwerki itp. Poza tym udało nam się odwiedzić wystawę klocków Lego na Stadionie Narodowym. Co prawda dopiero za drugim podejściem (pierwszy raz pojechaliśmy w poniedziałek, ale gigantyczna kolejka po bilety skutecznie nas zniechęciła, w piątek pojechaliśmy już z biletami kupionymi on-line) i przy strasznym tłoku, ale warto było :) Zwłaszcza, jeśli się ma w domu największego miłośnika Lego na świecie :)
Lego to i u nas było w tym tygodniu - tylko mieszanina pirata i policjanta ! Pomyślności w Nowym Roku !
OdpowiedzUsuń