Skrócony tydzień przeleciał migiem, nadrabianie zaległości z kilkunastu dni wolnego w szkole (czyt. dziecko non-stop w domu :P) wypełniło mi jego większą część. A wynagrodziła mi to oczywiście Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, bo jak zwykle wybraliśmy się pod Pałac Kultury. Zimno było niemiłosiernie i aparat odmawiał posłuszeństwa (ostatnio tak robi - na mrozie nie chce się włączać i nie wiem czy to wina akumulatorków czy samego aparatu). Dlatego lepszych zdjęć z WOŚP w tym roku nie będzie...
Fotka z telefonu :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))