Dzisiaj dwie pastelowe karteczki. Botaniczne takie :) Robiłam je już jakiś czas temu, w mega ekspresowym tempie - kleiły się właściwie same :)
Pierwszą zrobiłam dla mojej mamy na imieniny.
Tak się wtedy rozkręciłam, że zaraz potem powstała druga w podobnym klimacie. Ale moim zdaniem bardziej oryginalna - napis jest dość niekonwencjonalny. Karteczka też już poleciała w świat - mam nadzieję, że spodobała się osobie, która miała ją dostać.
Przyjemnego dnia!!
drugą zdaje się widziałam w śnie pszczoły? :)
OdpowiedzUsuńzgadza się :))
OdpowiedzUsuń