Dzisiaj z okazji paskudnej aury za oknem prezentuję Wam kolejne mitenki. Jedna powstała w ciekawych okolicznościach - w autobusie do Wrocławia :))
Ozdobione oczywiście kwiatkiem. Proste, ale wyszedł ciekawy wzorek, dzięki któremu bardziej przylegają do dłoni. Kolor wrzosowy.
No i na łapkach.
Niestety przez ostatni miesiąc albo nie miałam czasu albo nie było pogody, żeby zrobić zdjęcia łapek dwóch w rękawiczkach - bo takie najlepiej się robi na dworze. Dlatego wszystkie nowsze mitenki prezentuję na jednej łapce, a druga trzyma aparat :)
Przyjemnego poniedziałku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))