Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet drogie... kobietki!!! I zeby wiosna przyszła jak najszybciej, bo wtedy wszystko jest łatwiejsze, przyjemniejsze, słońce świeci i kwitną drzewa i kwiaty. I właśnie tego słońca Wam najbardziej życzę. A u góry kwiatek dla Was (mój hiacyncik :)
Z okazji Dnia Kobiet wzięłam udział w wymiance organizowanej przez Agnieszkę (blog klik)
Miałam to szczęście, że wylosowała mnie osoba, która nie robi biżuterii ani decoupage'u. I ja też taką osóbkę wylosowałam :) Obydwie HAFTUJĄ :)
Nalezało wykonać samodzielnie coś w ulubionym kolorze obdarowywanej i coś z motywem kwiatowym...
Paczuszkę od Aneladgam (blog klik) dostałam jeszcze w lutym. A była w niej podstawka podkubkowa z haftowaną literką N, malusie biscorniaczki - już wykorzystałam w kolczykach (dla siebie oczywiście), czarne szydełkowe kwiatuchy i serducho (jeden kwiatuszek już został wykorzystany w broszce), a do tego jeszcze kartka życzeniowa z Arinką i herbatki.
Ja natomiast wylosowałam Aeljot (blog klik). Nie byłam taka szybka jak Aneladgam i się zakręciłam i o mały włos paczuszka by nie dotarła na czas. Ale na szczęście poczta tym razem się postarała i paczka wysłana w poprzedni czwartek dotarła do adresatki już w piątek. Oto co dla niej przygotowałam:
Filcowane kolczyki z serduszkami (czerwone - bo to ulubiony kolor), decoupage'ową broszkę w kwiaty, garść cuksów na osłodzenie, green tea na pozimowe oczyszczenie, kawusię i yerba mate na pobudzenie po zimie. I jeszcze kartkę, ale nie robiłam jej sama. Za to ze "Słonecznikami" mojego ukochanego Van Gogha :)
Ja też się cieszę, jak wylosuję kogoś, komu "moje" techniki są obce :))))
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za przepiękną przesyłkę :) Kolczyki są cudne :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty :))
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko świętowaniu Dnia Kobiet codziennie. zasługujemy na to ;)