Kolczyki, tzw. "składaki", powstają u mnie z reguły przy okazji innych prac, kiedy robię korale z filcowych kulek albo kolczyki ze zdekupażowanymi (co za słowo!) drewienkami. Tak było i tym razem :)
Kolczyki z cekinów.
Kolczyki z buteleczek napełnionych... cekinami :)
Z kołami z masy perłowej w kolorze morskim.
I fioletowym.
Ot, i tyle. Słońce takie piękne od kilku dni, że aż się chce coś robić. U mnie powstają w tym tygodniu wielkanocne gadżety :)
Miłej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))