Natolin's Handmade

środa, 31 marca 2010

Broszki

Jakiś czas temu zainspirowałam się paroma "wytwórczyniami" tworzącymi materiałowe broszki. I postanowiłam sama spróbować, bo akurat mam trochę materiałów "na stanie" :) Powstały cztery broszki:
317. Biała, z kwarcem - MOJA

318. Czarno-rózowa, z akrylowym koralikiem i szydełkowym kwiatuszkiem (od Aneladgam, z wymianki) - DO SPRZEDANIA


319. Cyklamenowa, z koralikami crackle - DO SPRZEDANIA


320. Elegancka, ze szklaną perłą - DO SPRZEDANIA



Miłego dnia!!

sobota, 27 marca 2010

Art - Piaskownica

Tak jak pewnie większość z Was wzięłam udział w cuksach organizowanych przez Art - Piaskownicę. Nic jak zwykle nie wygrałam. Ale tak jak wszyscy dostałam zestawik do digital scrapbookingu:

Spróbowałam coś wykombinować. Oto, co mi wyszło:









Miłej soboty!!

piątek, 26 marca 2010

Nadrabianie

Muszę nadrobić trochę zaległości we wrzucaniu zdjęć :) bo się coś ociągam... Ale fakt faktem nie starcza mi ostatnio czasu na nic, albo sił, żeby coś potworzyć... No to jedziemy z tym koksem!! Dzisiaj znów misz-maszowo :)
314. Filcowy, cukierkowy, słodziaśny naszyjnik - do sprzedania




315. Perłowe, MOJE - pozazdrościłam tych pereł :)


316. Filcowe, marchewkowe z kokardkami - do sprzedania


Anielska broszka, do sprzedania



Makowo-ludowa bransoletka - zrobiona na zamówienie, sprzedana



Rózana zakładka do ksiązki - do sprzedania





Życzę Wam bardzo przyjemnego i wiosennego weekendu.
Zapraszam równiez na mojego bloga fotograficznego, gdzie wrzuciłam kolejne zdjęcia wiosny (zeszłoroczne of kors :)

wtorek, 23 marca 2010

Perły

Dziś chciałam Wam pokazać komplet biżuterii ślubnej. Zrobiłam go dla mojej przyjaciółki. Inspiracją była kolia z pereł, którą notabene pożyczy na ślub ode mnie (panna młoda musi mieć coś pożyczonego!). Wygląda ona tak:

Komplet wygląda tak:



Składa się z:

- kolczyków "głównych", perły ułozone kaskadowo, srebro 925


- kolczyki "dodatkowe" np. na zmianę :), perły i kryształki w gronkach, srebro 925


- prosta bransoletka na drucie pamięciowym, chodziło przede wszystkim o to, aby była szeroka




Mówi się, ze perły to łzy. A ja mam nadzieję, ze ten komplet przyniesie jej szczęście. Już się nie mogę doczekać, aż zobaczę go "w akcji" :)
pozdrawiam Was bardzo wiosennie!!!



niedziela, 21 marca 2010

zadekupażowana

Dziś tez bizuteria, ale dekupażowa :) I też po prostu :)
Ultramaryna, u góry szkło weneckie - do sprzedania

Pomarańcze, u góry akryle - do sprzedania


Broszka z Kocurkiem, MOJA

Kolczyki z Kocurkami, u góry szkło dmuchane - SPRZEDANE


Uwertura, u góry szkło weneckie SPRZEDANE



Miłej niedzieli wiosennej Wam zyczę!! I utopcie tę paskudną Marzannę :)
Cieszę się, ze wiosna wreszcie przyszła, bo niczego bardziej nie potrzebowałam jak odrobiny słońca i ciepełka :) Mam nadzieję, ze nie będzie dzisiaj padać...


piątek, 19 marca 2010

biżuty - po prostu

A dzisiaj tak po prostu - bizuteria. Rózna. Kwadratowa i podłuzna i okrągła też :))

306. Zielone kryształki, SPRZEDANE
308. Rasta trans, kwiatek-broszka, SPRZEDANA



309. Kryształki lodu - do sprzedania






310. Fioletowe kryształki, MOJE



Życzę Wam miłego weekendu!!! Szczególnie, ze chyba WIOSNA przyszła!! :*

niedziela, 14 marca 2010

Latający Holender :))

A dzisiaj dla odmiany kolejne wariacje na temat MOJEGO BŁĘKITNEGO WZORU UKOCHANEGO :)
Tabliczka na drzwi (jeszcze nie wisi), przecierana shabby, napis ręcznie malowany... Ale nie miałam pomysłu, co napisać i jest to:

A do tego ramka na fotki mojego potomka :) Biała ze spękaniami...















Zdjęcie Syna musiałam niestety z powodów osobistych wymazać... No ale w sumie chodzi przecież o ramkę, nie? :))
Pozdrawiam Was cieplutko i czekam na wiosnę (nie wyglądam za okno - i Wy też lepiej nie patrzcie :). Miłej niedzieli!!!

piątek, 12 marca 2010

filcowanki/dekupażowanki

Dzisiaj znowu misz-maszowo :) Wreszcie się wygrzebałam ze wszystkich egzaminów i miałam odespać, ale jak się dzisiaj dorwałam do decoupage'owania, to położyłam się spać o 6 :)) To, co dzisiaj pokazuję, nie jest wytworem dzisiejszej nocy, ale tamte pokażę na pewno, bo sie stęskniłam za paćkaniem w kleju i jestem bardzo zadowolona z wyników mojej nocnej pracy...
Najpierw filcowo:
303. Jaskrawa pomarańcza, u góry koraliki fimo, do sprzedania

304. Marmurki czarne, u góry koraliki akrylowe, do sprzedania


305. Prostokątne prezenciki, u góry perła majorka, do sprzedania


306. Rózowe marmurki, u góry kryształki, do sprzedania


A muszę Wam zdradzić, ze "marmurki" to pomysł mojej mamy znowu ;)
Teraz decoupage:

Deska kuchenna, czerwono-bezowa, jesienna, ze spękaniami - jest do sprzedania!!










Miłego dnia!!

poniedziałek, 8 marca 2010

Dzień Kobiet

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet drogie... kobietki!!! I zeby wiosna przyszła jak najszybciej, bo wtedy wszystko jest łatwiejsze, przyjemniejsze, słońce świeci i kwitną drzewa i kwiaty. I właśnie tego słońca Wam najbardziej życzę. A u góry kwiatek dla Was (mój hiacyncik :)
Z okazji Dnia Kobiet wzięłam udział w wymiance organizowanej przez Agnieszkę (blog klik)


Miałam to szczęście, że wylosowała mnie osoba, która nie robi biżuterii ani decoupage'u. I ja też taką osóbkę wylosowałam :) Obydwie HAFTUJĄ :)

Nalezało wykonać samodzielnie coś w ulubionym kolorze obdarowywanej i coś z motywem kwiatowym...

Paczuszkę od Aneladgam (blog klik) dostałam jeszcze w lutym. A była w niej podstawka podkubkowa z haftowaną literką N, malusie biscorniaczki - już wykorzystałam w kolczykach (dla siebie oczywiście), czarne szydełkowe kwiatuchy i serducho (jeden kwiatuszek już został wykorzystany w broszce), a do tego jeszcze kartka życzeniowa z Arinką i herbatki.






Ja natomiast wylosowałam Aeljot (blog klik). Nie byłam taka szybka jak Aneladgam i się zakręciłam i o mały włos paczuszka by nie dotarła na czas. Ale na szczęście poczta tym razem się postarała i paczka wysłana w poprzedni czwartek dotarła do adresatki już w piątek. Oto co dla niej przygotowałam:



Filcowane kolczyki z serduszkami (czerwone - bo to ulubiony kolor), decoupage'ową broszkę w kwiaty, garść cuksów na osłodzenie, green tea na pozimowe oczyszczenie, kawusię i yerba mate na pobudzenie po zimie. I jeszcze kartkę, ale nie robiłam jej sama. Za to ze "Słonecznikami" mojego ukochanego Van Gogha :)











Miłego popołudnia!! Wkońcu dziś jest nasz dzień (nie sądzicie, że powinien być codziennie?)!!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...