Miałam niedawno przyjemność - tak, przyjemność, bo włóczka jest milutka :) - wykonać cieplutkie komplety dla uroczych bliźniaczek.
W każdym kompleciku była czapa:
Szalik:
I mitenki na sznurku:
Komplety wyszły bardzo urocze i mam nadzieję, że dziewczynkom dobrze się noszą :) Tylko na zdjęciach kolory wyszły jakieś takie sprane. Różowa włóczka to ta sama, z której zrobiony był TEN "pudelek".
Udanego wtorku!
Aha, zapraszam do kolejnej porcji zdjęć z warszawskiej Starówki
TUTAJ
TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))