Zabrałam się znów za filcowanie figurek, choć powiem szczerze, że zapał mi szybko minął. Powstały dwa misie i je dzisiaj Wam pokażę (byłby i trzeci, ale niestety - brak mu nogi i obu łapek :P).
Misio trzymający serduszko.
I misio z serduszkiem na brzuszku.
Takie walentynkowe wyszły te misiaki, co nie? :)
Przyjemnego dnia!
same słodkości ^^
OdpowiedzUsuńnie tylko trzyma serducho ale ujmuje za serducho
obdarowany będzie z pewnością zadowolony :)
No, takie słodziaki wyszły :) Dziękuję!
Usuń