Ferie są, więc nie bardzo mam czas na posty - dlatego pojawiam się dopiero dzisiaj. A chciałam Wam pokazać jeszcze parę filcowych broszek, co to powstały razem z sowami i matrioszkami.
Słonik limonkowy.
I słonik morski.
I babeczka z kremem jagodowym :)
Miałam przygotowane jeszcze dwie, ale jakoś nie mogłam się zebrać, żeby je skończyć. Tak to u mnie bywa, że wena kończy się czasem w połowie roboty :P
Przyjemnego dnia!
Przyjemnego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))