Pamiętam, że w zeszłym roku nie zrobiłam ani jednej dekupażowej pisanki - święta były wcześnie i się jakoś nie wyrobiłam. W tym roku święta dopiero w drugiej połowie kwietnia, więc i znalazł się czas na "produkcję" dekoracji. Dzisiaj pokażę Wam komplet pisanek na patyku.
Nic szczególnego - jajka styropianowe ozdobiłam w moim ulubionym stylu. Czyli pomalowałam złamaną bielą i ozdobiłam wzorem z pisklaczkami :)
Dodałam jednak coś, czego wcześniej nie próbowałam - chlapania. I bardzo mi się to podoba!
A Wy jak? Myślicie już o Wielkanocy? :)