Całkiem niedawno zgłosiłam się do fajnej zabawy u Joli (zwanej również jolą_zolą). Jola do wszystkich zgłoszonych osób wysyłała paczuszki ze ścinkami z jej zbiorów, dobranymi kolorystycznie do życzeń wpisanych w komentarzu :) Z otrzymanych ścinków należało wykonać kartkę - dodając jedynie dodatki typu kwiatki czy stempel (żadnych papierów od siebie, tu należało użyć jedynie ścinków od Joli). Jednak ścinków tych było tyle (żałuję w sumie, że nie zrobiłam im zdjęcia), że starczyło mi na zrobienie pięciu kartek tylko z nich, dwóch z użyciem pojedynczych (o których kiedy indziej) i jeszcze coś tam zostało :))
Pierwsza kartka, taka trochę walentynkowa, ale w sumie miłość można wyznawać cały rok i to nie tylko partnerowi/partnerce, ale np. najbliższej psiapsiółce :)) Dodałam jedynie napis "honey" i guziczki.
Ślubna nr 1 (bardzo fotogeniczna :P). Dodałam stempel, różyczki, ramkę i perełki.
Ślubna nr 2. Dodałam ramkę, stempel i napisy. Ramka i różyczki pokryte brokatami :)
Aha, dodatkowo cudną rameczkę wyciągnęłam kiedyś z Pudełka Kolażowego :)
Półperełki oraz różyczki ze scrap.com.pl :)
Kolejne dwie karteczki pokażę Wam jutro, bo za dużo by było na raz :)
Post znowu publikuje się sam, a my jesteśmy na działce gdzieś w Mazowieckim Parku Krajobrazowym :P
Miłego dnia!
Obie karteczki są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńśliczne sa
OdpowiedzUsuńo kurczaczek... śliczne:)
OdpowiedzUsuń