Pamiętacie Antosia - misia kieszonkowego? Dzisiaj pokażę Wam następne malutkie misiaczki do kochania, jak spod igły :)
Uwaga, mnóstwo zdjęć (ale misie są tak słodkie, że nie mogłam im się oprzeć :P).
Do you remember Anthony - a pocket bear? Today I'll show you another three little bears to love them :)
Watch out, there's a lot of photos! :))
Antosia.
Antonine.
Zbysio - trochę większy niż reszta ekipy :)
Ziggy - a little bit bigger than the others :)
Dyzio - ten ma chyba najwięcej zdjęć ze wszystkich :)
Dizzy - this one have the biggest number of photos :)
Ale czy można oprzeć się tej mordce? :)
But, could you resist to this little face? :)
Gratuluję dotarcia do końca :)))
Congratulations for those, who have reached to the end :))
Udanego piątku!!
Have a great friday!!
Urocze kieszonkowce :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście bardzo słodkie te misiaczki :)
OdpowiedzUsuń