To pierwsza księga gości na wesele, jaką miałam przyjemność zrobić. Jest bardzo prosta, bo wciąż jeszcze tak duży format mnie przeraża. Ma 20 na 30cm, a więc jest niewiele mniejsza od klasycznego LOsa. Chociaż w czerwcu robiłam również album tej wielkości...
Z góry przepraszam Was za zdjęcia, są dość ciemne, ale jakoś nie miałam okazji zrobić lepszych.
Trochę brokatu i perełek w płynie.
Napis pokryty jest Glossy Accents, a zawijaski Crackle Accents.
Księga ma stronę tytułową na błyszczącym eleganckim papierze.
I 40 białych grubych kart.
Miłego dnia :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))