Tyle czekania i już po Zlocie. Dokładnie tak jak z polsko-ukraińskim Euro :))) Parę fotek udało mi się cyknąć, ale ciężko mi było trzymać aparat i jednocześnie parę toreb - jaka szkoda, że nie jestem ośmiornicą! Zwłaszcza, że przydałaby się wczoraj co najmniej jedna ręka do wachlowania. Pogoda dopisała, to fakt. Ale niestety szklany dach fortu powodował, że wszyscy się rozpływali... Ale i tak było super!
Parę ujęć ogólnych:
Troszkę sobie powycinałam w międzyczasie (The ScrapCake).
A tu ja z Dryszką (ja oczywiście znowu wyszłam masakrycznie, ale cooo tam).
I Dryszka w stylu "ej, no nie rób mi zdjęcia!"
A tu Lejdi
i Marysza
w oczekiwaniu na losowanie Big Shota, ale się nie doczekały hahaha
A tu już jedna z moich prac konkursowych (zdjęcie zrobione na miejscu, bo okazało się, że trzeba scrap zostawić). W każdym razie jest to LO (!!!) 20x20 na temat "Ulubiony napój" w konkursie sklepu Stonogi.
Oczywiście w konkursach nic nie wygrałam, ale co tam, przynajmniej zrobiłam parę fajnych prac i nawet LOsy, których nie robię właściwie w ogóle. Ale za to wygrałam drobny upominek za reklamowanie Zlotu na tym blogu :)))
Miłego dnia! My zaraz idziemy pluskać się w fontannie, a potem będzie mecz. Za kim jesteście? :)
Ale fajne zdjecia zrobiłaś :D
OdpowiedzUsuńKradnę te ze mną :D :D :D
Bardzo dziękujemy za przybycie i fajną fotorelacje. Bardzo jasne ładne zdjęcia ;) Zapraszamy za rok !!!
OdpowiedzUsuńsuper fotki :D co prawda wygladamy juz z lejdi na niezywe ale nie wazne :D haha
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń